29 sie 2016

Od Katherine cd Cassie

Chwile potem zaczęło przybywać przeciwników.
- No to chyba przyda nam się pomoc. - stwierdziłam. - Charizard X i Y ! - zawołałam  donośnym głosem. Nie musiałam  długo czekać. Smoki pojawiły się niemal natychmiast, nie musiałam nic mówić, by te zaatakowały przeciwników.
- No to walczmy! - zawołała Cassie. 
- Pewnie! - odpowiedziałam. Walka była ostra i efektowna, płomienie unosiły się wraz z dymem. Smoki sprawdzały się w walce. Po skończonej walce stwierdziłam:
- Genialnie się walczyło. 
- Tak. Jak wrócimy? - zapytała dziewczyna. 
- Nie widzę problemu. Możemy polecieć na moich smokach. - rzekłam.
 - To świetnie. Mogę na szarym? - zapytała Cassie. 
- Jasne, jak chcesz to dosiądź Charizarda X. - powiedziałam. - Trzymaj się mocno. - dodałam.Wsiadłam na pomarańczowego smoka. Wspaniale było unosić się nad ziemią. 
< Cassie?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie przeklinaj w komentarzach. Jeżeli chcesz negatywnie ocenić bloga - prosimy o konstruktywną krytykę. Ponadto nie chcemy, abyście skakali sobie wzajemnie do gardeł :)