- Amator. - mruknęłam do siebie, po czym się oddaliłam.
- Co powiedziałaś?! - odezwał się chłopak.
- Jesteś amatorem. - stwierdziłam.
- Trenowałem 5 tysięcy lat! - warknął Reik.
- No to słabo trenowałeś. - powiedziałam pokazując język. Rozwścieczony chłopak rzucił się na mnie, a ja tylko złapałam go za rękę ukręcając ją.
- To boli. - rzekł.
- Ma boleć. - odparłam. No i znów wygrałam. Taki los. Oddaliłam się, ale chłopak cały czas za mną podążał.
- Czego chcesz? Jeszcze raz mam cię poszczuć smokami?! - warknęłam.
< Reik?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie przeklinaj w komentarzach. Jeżeli chcesz negatywnie ocenić bloga - prosimy o konstruktywną krytykę. Ponadto nie chcemy, abyście skakali sobie wzajemnie do gardeł :)