-Możliwe.
Stworzyłem na szybkiego parę pająków i schowałem się w cieniu. Stworzyłem sztylet i starałem się przemknąć za plecy Kat. W jej oczach widziałem przerażenie. Nasłała smoki na pająki i zamknęła oczy. Już wiem czego się boisz...-Pomyślałem. Wyszedłem z jej własnego cienia, załapałem ją i przysunąłem jej sztylet do gardła.
-Każ smokom pójść to ja zabiorę pająki.-Powiedziałem.
Kat zrobiła co jej kazałem.
-Amator? Ja?-Powiedziałem i klepnąłem ją w tyłek.
Wszedłem w cień i zacząłem uciekać, bo wiedziałem że tym razem mnie zabije.
<Kat? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie przeklinaj w komentarzach. Jeżeli chcesz negatywnie ocenić bloga - prosimy o konstruktywną krytykę. Ponadto nie chcemy, abyście skakali sobie wzajemnie do gardeł :)